D.E.T.O.X.
Jesteś moim narkotykiem...
Uzależniasz mnie dotykiem...
Każdy szept Twych czułych warg...
Sprawia że mrowieje kark...
Gdy dotykają mnie Twoje ciepłe dłonie...
Rozgrzane pulsują mi skronie...
Wciąż tak pragnę Twego towarzystwa... Wciąż
wciąż łaknę Twoich ust...
Lecz wszystko stało się jasne...
Bez Ciebie już nawet nie zasnę...
Nie chcę się budzić nawet !!!
Moje ciało tęskni w szale...
Lecz ja wiem...
Nie dostanę Cię...
Nie dostanę WCALE !!!
Pora na detoks kochanie...
Teraz zrobią mi mózgu pranie...
Nie waż się juz mnie dotykać!
Z mojego życia masz ZNIKAĆ !!!
Pewnej osobie, która się nawet nie domyśla co przeżywam...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.