DEUS CARITAS EST *
Tak rzadko człowiek się styka
Z tym, co nam szczęście przynosi,
O zło się trzeba potykać
A prawdę tak trudno głosić
Fałsz się okropnie panoszy
Długo na świecie przebywa,
Choć wszyscy mają go dosyć
Uczciwość często przegrywa
Miłości dobrej szukamy
Lecz ona czasem zawodzi,
Gdy całym sercem kochamy
Potrafi od nas odchodzić
Jak znaleźć trochę radości
Na życia zawiłych drogach?
Prawdziwej, czystej miłości
Pragniemy tylko od Boga
On sił nam ciągle dodaje
Gdy wieją wichry, zawieje,
I zawsze przy nas zostaje
Umacnia naszą nadzieję.
________________________________________
* DEUS CARITAS EST ( łac. ) - Bóg jest
miłością.
Jan Siuda
Komentarze (34)
ja odbieram wiersz bardzo pozytywnie temat wiary to
mój klimat delikatny a jak głęboki dla tego kto
namacalnie przeżył dotyk Boga. POZDRAWIAM
Ich troje - Bóg jest miłością mą..Miłego
wieczoru.Pozdrawiam.
Dokładnie prawdziwa czysta miłość jest tylko od
Boga.Piękny wiersz.Pozdrawiam.
Bóg zawsze musi być w naszych sercach :) tam jego
miejsce. Wiersz doskonale pokazuje rzeczywistość, a
nie każdy ją lubi. W ostatnim wersie zamiast
-nadzieję- dałabym -wiarę- Taka drobna uwaga :)
Potykamy się o zło! na prawdę trudno trafić!
refleksyjny,oczywiście jestem na TAK! Pozdrawiam Cię
Janku:)
PS odnośnie technologii - strasznie mnie wkurza to
wyliczanie o czym jest wiersz, jaki klimat. O czym
jest to zależy od czytelnika. Jeden będzie czytał o
rybie, a drugi o Bogu. Pozdrawiam
Tak, Janie. Zastanawiam się co do naszej cywilizacji
wniosła wiara chrześcijańska? Najmarniejszy nawet Hiob
został obdarzony istotą, która go kocha. Pozdrawiam
Bardzo pokrzepiający wiersz...Do Boga zawsze możemy
się zwrócić.
Pozdrawiam:)
"Jak znaleźć trochę radości
Na życia zawiłych drogach?"
...na tak :)
Wiem Janku.
Krzysztofie!
Piszemy, co chcemy napisać. Od Czytelnika zależy czy
tekst będzie odbierany.
On zawsze przy nas zostaje:)
Dlaczego dzisiaj wkleiłem tekst o Grabarzu, a nie coś
o uczuciu? Znasz mnie. Chciałem być "odmieńcem" w
kwestii tematu. Pozdrawiam
Oj marzenia nie podparte wiedzą o tych co to
sprawiedliwi w mękach, ginęli a łotrzyki.
Sam doświadczyłem,że nie może być sprawiedliwości,
szukać go u boga, skoro on u nas tak rzadko gości,a
gdy przyjdzie, zauważ dziewczyno, zawsze się coś
niedobrego dzieje, myślę tu o wojnach, powodziach.
Prosimy go i błagamy, gdy tylko nam się polepszy, o
nim zapominamy,
Nie znam wokół siebie nikogo kto żyje po
chrześcijańsku, każdy ma feler.swoja małość , nad
wieloma wśród nas tylko żałość.
Wiesz spokojny można go przeczytać przed snem -
uspokoi wieczór
Pozdrawiam
tak, cała prawda w wierszu :-)