Diabeł
Chyba przytuliłam diabła
Jego rogi kłują moją skórę
Jego nozdrza pałają zawistnym oddechem
Chyba już nie mogę przestać
To przeciez nienormalne
Tulić się do diabelnej piersi
Najcichszy dotyk skrywa cierpienie
Narkotyczna woń oszałamia cały mózg
Lecz jak przestać, wycofać się
Gdy on nie ma nikogo prócz mnie
Ty diabełku z rogami robisz ze mną źle
A ja się oddaje nawet w chwili tej
Komentarze (1)
bywa toksyczna miłość,może lepiej pocierpieć w
samotności? będzie dobrze:)pozdrawiam