Dla babci
Zapomniałem modlitwy,których mnie
uczyła,
moja babcia najdroższa o wieczornej
porze,
zanim cień spowił w pokojach sufity ,
nim się wtulić zdążyłem w władcy mroku
łoże.
Zapomniałem już wszystko ,co z tak wielkim
trudem,
wpajałaś mi babciu całymi siłami
i chroniłaś od złego, bym nie znikł wśród
ludzi,
wciąż Boga prosiłaś by zawsze był z
nami.
Gdzie odeszłaś gdy z pąka w kwiat się
przemieniałem,
Ty wierzyłaś,że kiedyś przyjdą lepsze
czasy,
miałaś być na mym ślubie, bawić moje
dzieci,
dzisiaj w izbie po Tobie tylko cisza
straszy.
Komentarze (3)
Piekny wiersz o ukochanej babci, o milości do niej o
wspomnieniach, zawsze pozostała w Twym sercu.
Barrdzo mi sie podoba, ciepły, ładnie napisany +
Bardzo piękny wiersz. Tak cudownie pisujesz miłość do
babci
w każdym domu atmosferę tworzy Kochana Babcia.Śliczny
wiersz ....myślę że czyta go teraz i jest szczęśliwa i
dumna z Ciebie....bo jak się tak pisze, to znaczy ze
jednak cos tam z nauk zostało...