Dla Ciebie
Dla pewnej osoby w zamian za wczorajszy wiersz.
W samotności mojej nieodmiennym stanie
Z ludzkiej pogardy dla siebie
Odmierzony idealnie
Poprzez codzienności wahadła wahanie
CZEKAM
Czekam tutaj cierpliwie na własne
zmartwychwstanie
Dla Ciebie
Z popiołu moich wątpliwości
Z bezsilnego krzyku wprost zza szklanej
płyty
POWSTAJĘ
W nowym wymiarze własnej
niedoskonałości
Niby stary a jednak na nowo odkryty
Dla Ciebie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.