Dla Ciebie
Niechaj błogosławiony będzie ten dzień
cały,
w którym moje oczka na pokerku cię
ujrzały,
pamiętam jak dziś charakterkiem swoim
błysnęłaś
gdy mojego zaproszenia do grona znajomych
nie przyjęłaś…
Pomyślałem wtedy – „Bziumku nie bądź
debilem
nie naciskaj – poczekaj na odpowiednią
chwilę…”
jesteś taka śliczna, mądra, naturalna i
powabna
przy tym jeszcze wrażliwa, kochająca i
zabawna
aż serce boli gdy któryś facet tego nie
docenia
ja tam przy tobie dostaje cudownego
omdlenia...
Gdy tylko mam zły dzień i z tobą chwilkę
porozmawiam
od razu złość przemija i pozytywnie się
nastawiam
bo przy tobie słoneczko wychodzi zza
chmurek
a mi się wtedy żyć zachciewa i skaczę
niczym radosny kangurek
a gdy na niebie pojawia się kolorowa
tęcza
padam do twych stóp i moja dłoń bukiet
kwiatów tobie wręcza
bo gdy na twojej twarzy czarujący uśmiech
gości
przesyłam moc buziaków niczym kosz
słodkości.
Przy tobie każdy swe serce swoje otwiera
nawet gdy jest ciężko i głód doskwiera
bo ludzie wiedzą że ty nie zostawisz ich w
potrzebie
bo dla nich i ostatni swój grosz z portfela
wygrzebiesz
jesteś jak dobry anioł, który każdemu
pomoże,
miej ją w swej opiece – o Najwyższy Boże
bo gdy jej choć jeden włos z głowy
spadnie
wtedy ból i złość do mego serca się
wkradnie.
Kochasz szybkie samochody i krzyżówki
rozwiązywać
a ja lubię z twoich wypowiedzi – twoje
myśli odczytywać
nawet stwierdziliśmy że podobnie na różne
tematy myślimy
więc pewnie naszą znajomość szampanem
zatwierdzimy
bo to nic złego rozmawiać, grać razem czy
też robić misję
jak ktoś się oburzy wtedy na pokerku złożę
swoją dymisję...
Twoje oczy są jak błękitna laguna
patrząc w nie chcę uchodzić za twego
opiekuna
u którego w każdej chwili możesz się
przytulić
uśmiechnąć się, pocałować , a nawet
rozczulić
chciałbym złapać cię za rączkę
i pobiegnąć na kolorową łączkę
gdzie zerwę dla ciebie bukiet polnych
kwiatów
gdzie rozwiążemy wiele naszych dylematów
na kocyku sobie wygodnie spoczniemy
zjemy kanapeczki i wytrawnym winkiem
popijemy
w rytm melodii Seweryna Krajewskiego siebie
obejmiemy
gdzie przy zachodzie słońca namiętnie się
pocałujemy.
I tak w miłym towarzystwie po pysznym
jedzonku
późnym wieczorkiem odwiozę cię do domku
przez całą drogę będziemy w siebie
wpatrzeni
i cały kolejny tydzień będziemy pozytywnie
nakręceni
a gdy samochód przed Twoim domem stanie
pocałuję cię delikatnie i powiem: „ nie
zapomnij o mnie ty moje słodkie kochanie”
Komentarze (4)
Wesoło
i miło jest w towarzystwie
Piękne oddanie... Ukłony :))
Markecjuszu Bzium jesteś inteligentnym i
autorefleksyjnym autorem. I tyle miodu na dziś.
Pozdrawiam. :)
Bardzo romantyczne marzenie niech się spełni :)
Pozdrawiam:)