Dla Ciebie
rozmyślałem pół nocy
zasnąć nie miałem siły
czas poszarpany
coraz krótszym dniem
a kiedy sen mnie zmorzył
w tym śnie byłaś właśnie ty
wzywałaś pomocy
dzieci do ciebie się tuliły
ja byłem ukamienowany
dzisiaj już wiem
kto zamek od drzwi otworzył
aby odeszły wszystkie łzy
wiatr znów wieje z zachodu
ptaki szykują się do odlotu
delikatnie by nie złamać knotu
gaszę świecę bo już świta
już nikt o nic nie zapyta
nie odczuwasz serca głodu
pozostaną nieodczytane znaki
dlaczego zabrakło mocy
aby powrócić
jak te ptaki
Komentarze (23)
dziękuję Marysiu
Wandziu i szara mgło
Jeden z piękniejszych wierszy dzisiejszego wieczoru.
W piękne wersy zaplotłeś przejmujący smutek
Pozdrawiam serdecznie Maćku :)
Zatrzymałeś, zaciekawiłeś :-) bardzo smutny
przejmujący przekaz Maćku
dziękuję i tobie karmarg
piękny wiersz a tyle w nim smutku ...nie zawsze jest
tak jak byśmy chcieli - życie ma swoje plany wobec
nas:-)
pozdrawiam
dziękuję Grażynko
masz w sobie dużo empatii
ale to dobrze
wszystkim pozostałym empatycznym
też dzięki z całego serca
Dobry, smutny, myślę, że osobisty przekaz, no cóż nie
zawsze jest tak jak chcemy, Maćku.
Miłego wieczoru życzę.
Miłość różne oblicza ma,
Czasem niszczy, zasmuca,
Czasami uczy trochę nas...
Fajny wiersz. Pozdrawiam..
Przepięknie i z Miłością :)
Smutno.
Pozdrawiam.
Macku tak pięknie a tak smutno :(dlaczego życie bywa
takie cierpkie
miłego dzionka życzę
Przejmujący wiersz
Pozdr ciepło :)
Smutno mi się zrobiło... Piekny wiersz Maciejku :)
Pozdrawiam serdecznie :*)
https://www.youtube.com/watch?v=EwBblQssj54
Dla Niej Maćku chociaż nie wiem dla kogo.