Dla Ciebie
Ciągle siedzisz w mojej głowie
bo nie potrafie zapomnieć o Tobie.
Raz sie udało,
lecz krótko to trwało,
Zobaczyłam Cię w klubie
spytałeś
dlaczego aż tak bardzo cie lubię...
Znałam odpowiedz,
lecz nie powiedziałam...
Wstyd mi było,
bo z kolegą stałam.
Zbliżyłeś się do mnie,
złapałeś za rękę,
krzyknąłeś do ucha:
" nie płacz! co ma być to będzie! "
Me oczy jak świeczki
patrzyły na Ciebie
aż chciało sie spytać "dlaczego?"
" Edyto! wyjeżdzam!
z tobą być nie mogę...
tam sobie życie na nowo ułożę... "
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.