DLA CIEBIE ROZKWITAM
Oplotłeś mnie delikatnym łańcuchem
miłości.
Powiedziałeś cichutko, że to winobranie.
Kazałeś mi rozkwitać.
Więc dla Ciebie rozkwitam.
Szeptałeś mi do ucha.
Że gdy przyjdą kapryśne zmarszczki.
Ty ich nie dojrzysz.
Wyniesiesz z pamięci.
Mnie też każesz zapomnieć.
Dotykasz mojej dłoni.
Wołasz kochanie.
To tylko sen nadchodzi.
Zasypiam spokojna i ufna.
W moich oczach widzisz odblask zorzy.
Dotykasz je milczeniem.
Czuwasz nad moim snem.
Dajesz mi siebie.
Jestem szczęśliwa.
Komentarze (1)
podoba mi się...