DLA KOLEŻANKI
Jeszcze czekam, jeszcze się łudzę.
Jeszcze mam nadzieję.
Jak trudno mieć uśmiech na twarzy.
Gdy serce z bólu drży.
Czemu na świecie jest tyle cierpień?
Tyś nie kochał jej jak trzeba.
Serce dałeś innej.
Szybko niesmak w Tobie zrodziła.
A to ona Ci dzieci urodziła.
Tobie miłość przysięgała.
Ona słowa dotrzymała.
Ty z miłości jej się śmiejesz.
Grasz bohatera.
Bo wiesz że choroba ją zżera.
Moja droga koleżanko.
Patrzysz mi w oczy.
Czekasz, że dam Ci nadzieję.
Podaruje Ci odrobinę uśmiechu.
Oczy moje zaszły łzami.
Jak pocieszyć serce Twoje?
Wiem, co się z Tobą dzieje.
Jesteś jak róża, co żyje, czuje.
Teraz wie, że więdnie.
Nie potrafię pomóc.
Nie mogę zatrzymać czasu.
Życie daje mi kolejną lekcję.
Proszę Cię Boże daj jej siłę, otuchę, nadzieję. Niech jej Anioł ją pociesza.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.