Dla nich dwojga
Posiądźcie miłość, nie tą wątłą, marną,
co w dzień umiera, nocą z martwcyh wstaje,
lecz tę niezłomną, która umie twardo
stąpać po chmurach i się wieczną staje...
Posiądźcie miłość, nie tę jednodniową
co w rzeczywistej biedzie bez echa zaginie,
lecz tę, co zawsze z uniesioną głową
przetrwa najgorsze, chociaż czas
przeminie...
Posiądźcie miłość, nie tę bez polotu,
która na oślep bieży ku próżnościom,
lecz tą, co sama pomimo kłopotów
przeciwne losy zwycięża stałością...
Posiądźcie miłość, która was zniewoli
sobą nawzajem i nie rzuci w pustkę,
tę, która ujrzeć wam światło pozwoli,
radość mieć w sercu, chociaż oczy
smutne...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.