Dla siostry której już nie ma...
Dla Andżeliki...
Była przy mnie zawsze
odkąd pamiętam
Pani świata
Uśmiech radosny
oczy psotne
Nie rozumiałam tylko czemu udaje
kogoś kim nie jest
Słuchałam jej płaczu pod drzwiami
Niewinna beztroska
Do czasu gdy świat stał sie jej władcą
Ukochana siostrzyczko
Dlaczego uciekłaś?
Tęsknie....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.