Dla tych co kochają
Czy można żyć bez dojrzewania?
Tak jak jabłka rosną w sadzie
tak i my żyjemy z owocowania.
O brzasku słońca uśmiechamy się
a gdy księżyc wschodzi na niebie,
gwiazdy witamy jak nowy dzień.
Widząc kwiat, na Polskiej łące,
schylamy się by spojrzeć na jego płatki,
skryte za płaszczem trwogi, jednak
czułości
pragnące.
A gdy w czyichś oczach lśnią łzy,
marzymy o lepszym świecie, lepszych
dniach
by ta łza zmieniła się w szczęście
które nie gości tylko w snach.
Czy można żyć jedynie z miłości?
Tak jak ptak, szybuję w przestworzach,
tak i my pragniemy chwili radości.
By o świcie witać świat z otwartymi
rękami,
nie bać się co będzie jutro, lub za rok,
nie patrzeć pesymistycznie w mrok,
Ale patrzeć na wszystko oczami dziecka,
widzieć jedynie dobro i piękno,
bo rzeczywistość bywa zdradziecka.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.