Dla wrogów ...
Z pozdrowieniami dla wszystkich którzy nienawidzą mnie nawet nie znając ...
Udaję, że was nie widzę,
tych waszych fałszywych twarzy,
przerażających spojrzeń ...
i słów potrafiących zabić ...
Lecz wy wyciągacie swe ręce,
robicie wszystko by mnie zranić,
W waszych sercach jest pogarda,
W waszych oczach jest nienawiść ...
I mówicie te straszne słowa,
zdajecie sobie z tego sprawę,
widzicie jaki zadajecie mi ból
lecz jest to waszym zamiarem ...
Niszczycie mnie z dnia na dzień,
patrzycie jak umieram ...
lecz dla was obce jest:
współczucie, litość czy wyrzuty sumienia
...
Wasza przyjemność, a moja śmierć,
ranić? każdy potrafi ...
lecz może kiedyś przekonacie się ...
jak to jest z wrogami ...
Mówcie sobie co chcecie, nie zyję w waszym fałszywym świecie ... nic o mnie nie wiecie ...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.