Dla żony
kochanie
już późno
zmęczenie
daje znać o sobie
cały dzień
krzątasz się
zadbaj trochę
o swoje zdrowie
przecież masz dla kogo żyć
praca poczeka
jutro tobie pomogę
nie jesteś maszyną
ona też
wymaga przeglądów
by mogła służyć
człowiekowi
a ty harujesz
od świtu
do nocy
nie zważasz na serce
ono potrzebuje wytchnienia
ostatnio je osłabiłaś
zawsze mówisz
to nic
dam radę
a jednak
tak nie można
ja i wnuki
potrzebujemy ciebie
córki i zięciowie też
pragniemy tobie podziękować
za to że jesteś
proszę chodźmy
przytulmy się do siebie
byś mogła spokojnie usnąć
słoneczko nasze
dobranoc
Autor Waldi
Komentarze (21)
Wielka miłość i szacunek to piękne
przesłanie.Pozdrawiam serdecznie.
Ładnie, z ciepłem, troską i miłością :)
Bardzo ładnie.
Tęsknota Cię pomału zżera,
Jadziuni już w domu brakuje,
ona z oddali się uśmiecha,
za ten fajny wiersz Ci dziękuje.
Pozdrawiam. Miłego dnia :)
Waldku...tu już słychać wielką tęsknotę, jeszcze
trochę, a "Kochanie" wróci, jak niwa...
pozdrawiam serdecznie
pięknie, ciepło i z ogromną troską.