Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Dlaczego...?

Za oknem pada śnieg...
Białe płatki wirują jak szalone,
Każdy mknie w inną stronę,
To tak, jak moich myśli bieg...

Dlaczego nie można ich poprostu wyrzucić?
Albo zamknąć w czarnej skrzynce - na kłódkę...
Lub pozwolić im płynąć, włożyć w białą łódkę,
I pozbyć się tak, by nie mogły powrócić...?

Szkoda, że tak się nie da! Niestety...
Im więcej rozmyślam, tym jest gorzej...
Dlaczego mój dzień nie jest malowany w kolorze?
Nie ma chyba drugiej, tak chorej kobiety...

Chciałabym się komuś wypłakać, wyżalić...
Lub poprostu posiedzieć - w milczeniu...
Łatwiej jest wtedy zapomnieć o cierpieniu...
Niestety wiem, mojej duszy już nie da się ocalić...

Znienawidzona miłość i fałszywa więź...
Znienawidzone życie - upragniona śmierć...

autor

Asioolca

Dodano: 2007-04-25 07:04:05
Ten wiersz przeczytano 387 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »