Dlaczego?
Dlaczego nasza miłość jest taka?
z jednej strony wspaniała, radosna
z drugiej straszna i nijaka.
Dlaczego jest sensem życia,
a zarazem przekleństwem bycia?
Dlaczego odległość dzieli dwoje ludzi,
i każde z nich osobno się budzi?
Choć marzenie wspólne i serce jedno,
to razem jedynie we śnie żyć będą.
Dlaczego tak boli cierpienie Miłości?
To gorsze niż łamiące się kości...
Psychiczny ból to zabijanie powolne
powodujące, że życie staje się mozolne.
Dlaczego więc cierpisz, wciąż jesteś za,
choć często uważasz, że miłość jest zła?
Dlaczego nie powiesz już dość? Odejdź?
precz?
Tylko odwrotnie, zachęcasz ją wręcz.
Opowiedz sobie na to pytanie
"dlaczego" nim kolejne powstanie.
Bo następnym razem może być za późno
i odpowiadać będziesz na próżno.
Komentarze (3)
Tak to z miłością bywa :))
podrawiam;))
Miłość często jest zmorą jaka spotyka nas w życiu.
Pozdrawiam