Dlaczego?
Dlaczego kolejny raz dałeś mi nadzieję?
dlaczego robisz jedno, a mówisz drugie?
nie rozumiem, lecz zrozumieć bardzo
chcę...
to codziennie męczy mnie...
jutro znowu, gdy wstanę nadzieja będzie we
mnie,
miłość do ciebie chyba juz nigdy nie
zakrzepnie!
będzie żyła i nie przestanie,
aż kres mego zycia nastanie...
nie ważne co będzie ze mną działo się...
Ja i tak zawsze będę kochała Cię...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.