* * * (Dlaczego kocham?)
* * *
Dlaczego kocham? Za zmęczone dłonie
I ciasto tymi ugniecione dłońmi.
I rachunkami zapisane strony
W grubym zeszycie tydzień po tygodniu.
Jeszcze za uśmiech, który z pola
zmarszczek
Jak kwiat i tylko dla mnie się otwiera.
Za szklankę mleka i za chleba pajdę,
Każde dzień dobry, każde do widzenia.
Za proste rzeczy, choćby bicie serca
I światło w oknie, choć to nie to samo.
Nawet za życie, które mnie zadręcza
Częściej niż chciałbym. Za to kocham,
Mamo.
Komentarze (1)
Sliczne wyznanie milosci...nielaurkowe....mysle ze
mama jest zawsze obok Ciebie ...nie potrzeba
widziec...wystarczy czuc... umiesz tak lekko a zarazem
gleboko oddac uczucia.Jestes bardzo wrazliwym
czlowiekiem , a tylko tacy ludzie potrafia naprawde
pisac wiersze