Dlaczego mi to robisz...Kochanie...
Tak spokojnie mówisz że,
to co było dzisiaj już nie liczy sie..
obojetnie rzucasz mi
sprawy naszych wspólnie spędzonych dni
nie wiem skąd jest w Tobie dziś tyle zła?
jeszcze wczoraj cały świat dwoił nas
teraz nawet nie chcesz spojrzeć mi w twarz
za co nagle tyle bólu chcesz dać?
przekreśliłeś wspólne dni
wszystko w jedenj chwili odebrałeś mi
no i jak mam dalej żyć?
przecież moim życiem jesteś tylko Ty!
jak zatrzymać Ciebie mam i ten czas,
który coraz bardziej oddala nas?
jak odnaleźć w Tobie tamtych uczuć ślad,
które kiedyś razem złączyły nas?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.