Dłoń
Weź mą dłoń...
zaprowadź gdzie oczy nie widzą
zaprowadź gdzie oczy nie słyszą
Weź mą dłoń...
zaprowadź gdzie dzień i noc schowane
zaprowadź gdzie woda zmieniona w
kamienie
Weź mą dłoń...
zaprowadź gdzie wszystko jest martwe
zaprowadź gdzie słońce jest czarne
Weź mą dłoń bo pójdę z Tobą wszędzie,
wrócę dopiero gdy Ciebie już nie będzie.
Dla P.
autor
Asanta
Dodano: 2007-08-29 13:40:33
Ten wiersz przeczytano 509 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
hej:) napisałaś: zaprowadź gdzie oczy nie słyszą. (
oczy przecież nie słyszą) chyba chodziło ci o uszy :)
pozdrawiam
Ładny, prosty wiersz. Co to miłość robi z
wierszami:D:D nieźle opisane pragnienie by być blisko
niego.