Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

...dłońmi gładząc ciało...

W bezgwiezdną noc przychodzisz Ty...
Tak cichy i spokojny...
Niczym kot się skradasz...
Tylko szum drzew przez wiatr muskanych
Za oknem usłyszeć mogłam...
Wtem nagle głos dziwny rozbrzmiał...
Wyszedłeś spod osłony mroku
I gorącymi usty me wargi naznaczyłeś...
Później dłońmi ciało gładząc
Szeptałeś niezrozumiałe słowa...
Dotykałeś mnie całą, a ja
Skrępowania nie czułam, wiedząc
Że to Ty- mój anioł...
Wtedy pierwszy raz pozwoliłam Ci
Poznać jeszcze nieodkryte wyspy
Na mym ciele...
Było jeszcze kilka takich nocy,
Lecz już żadna z nich nie była tak wyjątkowa...
W pewnien cichy zmierzch
Czekałam na Ciebie- jak zwykle...
Nie było Cię nigdzie...
A gdy tylko pierwszy promień światła
Wdarł się do mego pokoju...-
Zobaczyłam Ciebie...
Tłumaczyłeś długo, że już tak nie możesz,
Że serce podpowiada byś właśnie tak postąpił...
A najboleśniejszym zdaniem,
Jakieś mi podarował było:
Nie kocham Cię... i nigdy nie kochałem...

autor

mizia

Dodano: 2006-11-11 20:04:45
Ten wiersz przeczytano 698 razy
Oddanych głosów: 17
Rodzaj Bez rymów Klimat Obojętny Tematyka Erotyk
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »