***Dni***
Dni tak płyną, płyną powoli,
a cisza ogromna, niszczy w swawoli,
te wszystkie zgrzyty które były,
te wszystkie słowa co szczęście skryły,
powoli ten proces następuje,
ale ja wierze, teraz to czuje....
narazie smutek, kołysząc mnie ogrania,
istnym pytaniem jestem, - PYTAŃ
WYLĘGARNIA
lecz nie chcę już na nie odpowiadać,
nie chcę już męczyć się, i wciąż
spowiadać,
swój umysł już, w nicość całkiem
zepchnięty,
tak pusty, samotny, w ciszy zamknięty...
narazie smutek jest moim przyjacielem,
moim spokojem i ukojeniem,
chcę by przy mnie stale był,
by mój ból, tak dobrze skrył,
by nie widocznym był dla świata całego,
tak strasznie, ode mnie się różniącego....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.