kobieta
czarodziejko w białym płaszczu
ścieląca mój dzień fantazją brylantów
trzymaj moje sny na wodzy
bym jeszcze chciała się obudzić
nim wzejdzie słońce
dla kogoś podejrzanie miłego
mającego być może dobre zamiary
wobec mojej i tak już zbesztanej neszamy
i moich wierszy podanych starannie na
tacy
Klaudia Gasztold
autor
cicha myszka
Dodano: 2024-01-17 11:42:08
Ten wiersz przeczytano 613 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Przemyślałabym 1 zwrotkę bo jest banalna, druga trochę
komiczna a 3 najbardziej mi się podoba.
Wiersz ma potencjał.
niech Ci się spełni. (dla mnie już za późno)
przeczytane z przyjemnością
mężczyzn urzekają
kobiety
podające na tacy
(+)