Z dnia na dzień.....
Wczoraj słońce jasno świeciło.
Dziś niebo się zachmurzyło.
Niedawno cieszyliśmy się
wesołymi przygodami.
Za chwilę jesteśmy
pogrążeni smutkami.
Noce, dni, pory roku
zmieniają się nieustannie.
My też się zmieniamy.
Wspominamy dni minione,
one na humor kładą się cieniem.
Otwórzmy okno, niech te złe,
wyfruną wraz z porankiem.
Wiatr przywieje dzień udany.
Nieważne jaką pogodę mamy,
za nastrój odpowiadamy sami.
Cieszmy się drobiazgami.
Życie z nich się składa,
na każdą chwilę, na całe lata.
Zadowolenie, radość
to nasze szczęście.
Tkwi też w marzeniach,
w ich realizacji i dążeniach.
Komentarze (3)
Świetna refleksja pozdrawiam serdecznie;)
Fajna życiowa refleksja i podoba mi się;)pozdrawiam
cieplutko;)
Ja zazwyczaj mam dobry nastrój :)