Do N***
Szukając miłości na świecie,
Marzyłem o tej jedynej kobiecie,
Która będzie marzeniem,
Dla mojego życia spełnieniem,
Ostoją wśród świata rozpaczy,
Co wszystko dla mnie będzie znaczyć.
Teraz gdy poznałem Ciebie,
Wiem, że u góry, w niebie,
Bóg usłyszał moje pragnienie,
Bo zesłał tutaj Ciebie...
Skąpany w oczu twych zenicie,
Pod twe nogi rzucił bym swe życie,
Bo chciałbym być przy tobie,
Na każdym miejscu i w każdej dobie,
Lecz twa postać mi ucieka,
Już Cię widzę tylko z daleka,
Konam już teraz - bo cóż mi pozostało?
Nie chcę żeby całe życie mnie bolało,
Że ja tu - ty tam...
Z innym...
Sam na sam...
Daj mi tą jedną szansę...
Komentarze (4)
Świetnie napisane, i zgadzam się z Tokio hotel że
czuje się ciarki :) +
Wszystko jeszcze może się zdarzyć. Powodzenia
sukces osiągają wytrwali....Pozdrawiam
Takich mężczyzn w dzisiejszych czasach jest bardzo
ciężko spotkać. Aż ciarki przeszły po plecach, kiedy
"czuło" się ból podmiotu.