Do......
Siedzieleś obok mnie,mialam Cię na
wyciągnięcie dłoni,a jednocześnie byleś
daleko.
Patrzyłam na Twoją twarz ,
na Twoje usta, na dłonie które
kiedyś tak delikatnie pieściły moje
ciało.Chciałam przytulić się do Twego
ciała, poczuć bicie Twego serca,zasmakować
raz jeszcze smaku Twych ust .
Czasami zadaję sobie pytanie: Czy decyzja
ta została do końca przemyślana?
Czy naprawde tego chcieliśmy?
Może wystarczyło tylko powiedzieć....
kocham Cię
autor
kali
Dodano: 2004-10-04 13:55:24
Ten wiersz przeczytano 559 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Niekiedy wyrażenie uczucia przez mężczyznę, graniczy z
cudem. Przez jakieś takie wewnętrzne ego słowa te
grzęzną mu w gardle. Więc koleś żeby nie okazać się
śmiesznym, nie wypowiada ich. A szkoda, gdyż bardzo
wiele miłości ocalało by.
Pozdrawiam