Do czasu
Inspiracja - mixitup "Kromka"
z kromki chleba
ścieka szczęście
złote jak miód
i tak jak on
umiera
gdy jakiś głupiec
zapragnie zjeść
zapiekankę
(K.B.)Wiartel 18.05.2013
Informacja dla tych, którym nie chce się szukać: dla miodu i człowieka zabójcza jest ta sama temperatura - wyższa niż 42 stopnie Celsjusza :)
Komentarze (64)
I na czym to umieranie miodu polega?
"Wszystko jest trucizną, decyduje tylko dawka"...Tak
samo "wszystko topnieje, decyduje tylko temperatura" -
ciekawy, zatrzymuje..
pozdrawiam.
Trafna, życiowa refleksja.
Mam jednak małą uwagę - zapiekanka kojarzy mi się z
czymś innym, niż kromka chleba, dlatego napisałabym:
zapiekaną:))
Dobrze przynajmniej, że nadzieja umiera ostatnia i nie
grozi jej raczej przegrzanie:)))
ciekawy, piękny wiersz. lubię mió∂ na gorące kromki
chleba:)
Wiersz ma głębie miłości. Jest ona potrzebna jak chleb
powszedni, słodka jak miód , jednak z czasem umiera.
Tej prawdziwej miłości nic nie zastąpi.
Dobry przekaz, dobre porównania.
:)
To prawda, miód umiera, po podgrzaniu jest tylko
słodzikiem. Pozdrawiam :)
staż
tak, miód umiera.
Nie wierzysz, zapytaj pszczelarza :)
Pozdrawiam - słonecznej niedzieli :)
"z kromki chleba
ścieka szczęście
złote jak miód
i tak jak on
umiera
gdy jakiś głupiec
zapragnie zjeść
zapiekankę"
Miód umiera? Tego nie wiedziałem.
Po Takich komentarzach- mój tylko chwalebny:)
Dobrej nocy Wam:)
Po Takich komentarzach- mój tylko chwalebny:)
Dobrej nocy Wam:)
smutna
:)
Wnikliwy komentarz misiaali ..
Szczęście jak miód.. myślę, ze Autorka wskazuje na
delikatność, z jaką należy traktować uczucie..
Przegrzane obumiera.. Potrzebuje spokoju i czasu aby
uwolnić cały smak i aromat.
Piękna przenośnia.
misiaala - mądrze piszesz i uświadamiasz mi jak można
jeszcze odbierać ten tekst.
A teraz spróbuj zobaczyć scenkę moimi oczami.
Peel trzyma w dłoni kromkę świeżego, pachnącego
chleba. Przed chwilą posmarował ją pachnącym miodem,
podnosi jedzenie do ust, miód ścieka na palce na
ubranie, może jakaś kropla dotarła do podłogi
(przełykasz ślinę?).
I nagle peel podejmuje decyzję, że zapiecze chleb
posmarowany miodem...
A dalej, to już każdy musi sobie odpowiedzieć jak
odbiera całość.
Dobrej nocy.
I jeszcze jedno, masz rację - jeśli zabijemy to, co
było dla nas szczęściem - to, to "coś" nigdy już nie
zmartwychwstanie
Tak...
To, co dla innych słodkie, dal drugich jest
wyrokiem.Pozdrawiam.