DO CZĘSTOCHOWY
Tylu pielgrzymów Ciebie odwiedza
nie bacząc na opuchnięte nogi
o Matko Jasnogórska nami przejęta
niestraszne są pod wiatr drogi
Czy żar słońce rozlewa
albo niebo szlocha deszczem
lub cieniem obejmują drzewa
śpiewając idziemy raźno szlakiem
Upadamy przed Twoim obliczem
zanosząc wszystkie bolączki nasze
o wstawiennictwo do Boga błagamy
i dziękujemy za łaski wszelakie
A szczególnie za to że mamy siebie
ciesząc się każdym dniem
za ukochane córki i wnuczkę
pomyślność uśmiech i zdrowie
Komentarze (74)
Bardzo ładny, modlitewny wiersz Kazimierzu.
Serdecznie pozdrawiam życząc miłego wieczoru :)
Raz byłam na wycieczce klasowej maturalnej. Dla mnie
to komercja i kasa jak Rzym.
O bałwochwalstwie nie będę wspominać, bo i tak nikt
się nie przejmie...
Ale ostatnia strofka najważniejsza :)
Pozdrawiam :)
Bardzo ładny
Piękna dziękczynna modlitwa do naszej Pani
Jasnogórskiej - pielgrzymowanie na Jasną Górę dla
mnie to najradośniejszy czas byłam kilkanaście razy i
zawsze ze wzruszeniem modlę się u stóp Maryi -
pozdrawiam serdecznie:-)
Dziękuję bardzo Wszystkim Czytelnikom za czytanie,
pozdrawiam serdecznie, miłego dnia.
Piorónek zbójnicki, Limuze, ikcesok, kuba-indianin,
Gminny Poeta, Krzysiu, Babcia Tereska, Isana, zyka,
fatamorgana7, M.N., Lila Teresa, dziękuję za
odwiedziny, miło gościć, za sympatyczne słowa,
podzielenie się własnymi wspomnieniami z pielgrzymek,
refleksje, pozdrawiam serdecznie, miłego dnia.
Byłam trzy razy na piechotkę, ok 100 km, emocje były
niesamowite...
Podziwiam tych co pielgrzymują do Częstochowy...
Miłego dnia Kazimierzu :)
Pięknie. Byłam kilka razy, więc rozumiem, o czym
piszesz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo ładny ,przeczytałem jak modlitwę. Pozdrawiam.
Piękny dziękczynny wiersz
dla naszej Pani Jasnogórskiej.
Pełen wiary i nadziei.
Pozdrawiam serdecznie
Warto zawitać na Jasną Górę, piękne miejsce. A Twój
wiersz wymowny.
Miłego wieczoru
Witaj Kaziu:)
Z tym naszym podejściem do wiary to bywa różnie:)
Pozdrawiam:)
Zbieram się i zbieram ale już pewnie niedługo i ja tam
zawitam. Pozdrawiam z plusem:))
Piękny wiersz. Mieszkałem kiedyś przy drodze do
Częstochowy (40km) widziałem dziesiątki pielgrzymek.
Czasem wiara czyni cuda.
Pozdrawiam serdecznie zdrówka życzę .