Do diabła z nim!!!
(żeby wyładować złe emocje ;)
Zabrałeś nam „dziś” i „jutro”
potworze!
Do „wczoraj” wstępu nie masz!
Nie zabijesz! Nie możesz!
Przyjdzie na ciebie kres!
Nasycisz się „ofiarą”
i dasz nam znowu żyć.
Normalnie. Pełną parą.
A jeśli zechcesz wrócić (nie daj Boże)
w zmutowanym wcieleniu,
zginiesz od własnej broni!
Poddamy się szczepieniu!
Medycyna poczyni
kolejny krok milowy
więc zacznij już się bać!
Bądź na to gotowy.
Nie damy się pogrążyć
w żałobie i cierpieniu,
nie zmusisz dziś ludzkości
do życia w twoim cieniu...
Zdetronizujemy „królewicza”!
Pokażemy mu..."gest Kozakiewicza"
autor
Renata Sz-Z
Dodano: 2020-04-21 16:47:18
Ten wiersz przeczytano 2872 razy
Oddanych głosów: 44
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (42)
...jak w tytule;
autorkę zaś czule tulę:))
Popieram... jestem już zmęczona;)Pozdrawiam Renatko.
Młody wirus "gestu Kozakiewicza" prawdopodobnie nie
zrozumie... ;-) Trzeba go "mocniej" zaatakować! Tylko
czym i kiedy? Pozdrawiam, Renatko :) B.G.
Jestem za Renatko... choć czy ta mała menda
zrozumie... mam wątpliwości :-)
Popieram apel wiersza, ale jestem przeciwko
wprowadzeniu obowiązkowego szczepenia na grypę, bo jak
wiemy z doświadczeń przeszłości, wirusy bardzo szybki
i nieustannie się mutują i żadna szczepionka nas nie
uratuje przed
atakiem nowego szczepu wirusów w przyszłości, czego
niestety wykluczyć się nie da.
A poza tym ma ona wiele skutków
ubocznych.
Miłego dnia życzę i pozdrawiam porannie.
Również jestem za :)
Gdybym był wirusem, to uciekłbym gdzie pieprz rośnie
po przeczytaniu tego wiersza.
Dobry, optymistyczny wiersz.
Ślę moc serdeczności dla Reni. :)
Także popieram...
Miłego dnia:)
Świetne, zwłaszcza 'gest.
Bardzo fajnie mi się przeczytało.
;)
Pozdrawiam
To zwykły, niewykształcony wirus; nie zrozumie nawet,
gdy mu się będzie próbowało przetłumaczyć na jego
język. Czarna ospa wirusowa dotarła do Europy w VI-tym
wieku n.e., szczepionkę wynaleziono w Anglii na
przełomie XVIII i XIX wieku, czyli po niemal 1300
latach. Chorobę wyeliminowano zupełnie na świecie w
końcu lat 1970-tych. Mamy więc przełom w medycynie, bo
teraz obiecują szczepionkę w mniej niż 2 lata od
pojawienia się tej paskudnej choroby w Europie.
Pozdrawiam.
I ja jestem za.
Pozdrawiam:)
I ja popieram
Pozdrawiam :)
Popieram :)
Na "akcję koronawirus" mam niemainstreamowe
spojrzenie.
Przymusowe szczepionki nie wróżą w składzie nic
bezpiecznego...
Ale wiersz fajny.
Pozdrawiam :)
też jestem za ...