Do interpretacji
Gdzie jesteś?
W którą stronę spoglądają mokre oczy?
To odbicie raju jest krzywe
w gabinecie luster czarnego czarodzieja
Zawsze myślałaś, że zawsze wiedziałaś,
a jest inaczej,
po burzy zwykle jest następna
A Ty nie wierzysz?
Nie wierzysz mi…
Czasami boję się,
bo nie wiem czy ja jestem bogiem,
czy on tylko dotknął mnie.
Czasami patrzę daleko w nadziei,
że coś zobaczę.
Już Ci nie wierzę mimo że patrzę na Ciebie
z dołu
Nie próbuj być bogiem,
kiedy już się nim staniesz,
możesz nie wiedzieć jak się zachować.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.