Do Mikołaja list wysłałem
Piszę bo jesteś Mikołajem,
dobrym facetem tak się zdaje,
co z pełnym worem wszędzie chodzi,
by darowanym móc dogodzić.
Ja tam nie wierzę w te pierdoły,
a skoro teraz jestem goły,
list nabazgrałem ten do ciebie,
byś pomógł trochę w mej potrzebie.
W swojej skromności mam zalety,
spróbuję błagać nie o bzdety,
lecz o to, co mi pomóc może,
więc słuchaj już świąteczny stworze.
Po pierwsze myślę ja o pracy,
później przypomnę ci o płacy,
teraz daj etat, bo źle znoszę,
gdy się po domu tak panoszę.
Zakupy, zupka, znów zakupy,
jestem mężczyzną…lecz do ...,
wrócić zamierzam we własne tory,
a nie powtarzać jakieś wzory.
Nawet do tego, com stworzony,
to stałem się ciut wypalony.
Winna wszystkiemu jest psychika,
co ma układy w tych technikach.
Dlatego w swoim skromnym liście,
proszę cię o to…oczywiście,
byś nie pozwolił dzieląc stresem,
dać się pogrążyć mi z kretesem.
Jeżeli trzeba drugi wyślę,
list, byś pamiętał o umyśle,
on jest potrzebny mi do tego,
by znaleźć w sobie coś dobrego.
Nie chcę już błądzić, drogi szukać,
bo to nauki słusznej sztuka.
Ja chcę mój dziwny Mikołaju,
odnaleźć się w właściwym raju.
Stąd list mój piszę, choć nie wierzę,
że potraktować zechcesz szczerze…
Komentarze (12)
uzbierało się trochę tego z tych życzeń. może choć
część się spełni:))
Oj święty Mikołaj w tym roku będzie miał zgryz, ty
prosisz o dobrą pracę, przy czym płaca też wchodi w
grę, chcesz pozbyć się strwsów, a zausznicy
najwyższych władz wysmarowali do Mikołaja żadaniw
Boninga 747 dla prezydenta a jak będzie można to i dla
premiera.
daj adres tez napisze a nuz widelec sie uda - super
wiersz i zyczenia - wartosciowe na Tak
Dzięki Ando- słusznie poprawiasz jak zgrzyta,trzeba
sobie pomagać.Jestem za tym.A archaizmy...cóż czasami
pasują choć są dziwne.
Skoro list wysłany, to znaczy że nadzieja jeszcze w
Tobie... Zgrabny wiersz.
Bez wiary nie ma efektów, jeżeli czegoś się pragnie
lub bardzo chce, to trzeba być pewnym, że to się uda.
Przecież całość listu jest zdecydowana i tak ma
być....
napiszę ci co mi zgrzyta - rytm," mej",
"com"(archaizm), mówi się "we własne tory" - nie "w
własne". Nie czepiam się,nie jestem krytykiem, tylko
koleżanką z "beja", ale gdzie widzę troszkę talentu ,
z serca staram się pomóc. Ani wiersz, ani ty nie
jesteście do ....
Nic Ci Mikołaj nie przyniesie, boś pisał list w
niewiary stresie. Chcesz wymienione mieć prezenty?
Uwierz w siebie i w to, że istnieje Mikołaj Święty.
No niech tylko zignoruje twoj list...
Zdaje się, że los nas podobnie potraktował i pozwolę
sobie wysłać Twój tekst Mikołajowi, ale sam się pod
nim podpiszę. Z góry przepraszam za to niecne
posunięcie, ale w życiu nie wyszłoby mi tak dobrze jak
Tobie.
...po takim liście to Mikołaj nie ma wyjście musi Cię
wysłuchać i .... 6 grudnia sie okaże co dostaniesz w
darze jak nie w tym to może w przyszłym roku:)))
Pozdrawiam!
Rozbawiłeś mnie tym wierszem. A niech staruszek się
martwi, ty posiedzisz i poczekasz choć wymagania masz,
że ho,ho!Każdą płaszczyznę życia obstawiłeś.