Do NMP Wniebowziętej
Dziś niebo całe z chórem Aniołów
przed Matką Jezusa chylą swe czoła
z ciałem i duszą wzięta do nieba
Jej chwały nasz rozum pojąć nie zdoła
Bóg wybrał ją sobie na Matkę dla Syna
a Ona przyjęła ten skarb z radością
i chociaż nieraz krwawiło Jej serce
pokorna cicha cierpiała z godnością
Za Swoją Matuchną zatęsknił Syn Boży
i wezwał do nieba by z Nim została
by Swoje dzieci na tym łez padole
matczyną opieką zawsze wspomagała
Panno Wniebowzięta Panno najmilsza
Twojej wielkości ni pojąć ni zmierzyć
miłości blaskiem przewyższasz słońce
jak Ci nie ufać jak nie zawierzyć
Komentarze (4)
Szkoda, że nie dałaś go do Ludźmierza!
To niezwykły wiersz, pełen wiary. Brawo!
Obie dzisiaj napisałyśmy o wierze, choć odmiennie..
piękny wiersz, pełen ufnej, wielkiej wiary.
ZA głęboką wiarę i poprawnie zrymowany
wiersz - monolog pozytyna ocena. Jednak wątpliwości
moje pozostaną odnośnie trwania z ciałaem w niebie, no
ale to inny temat.