Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Do ostatniej chwili

"Nie sądźcie, bowiem wy sądzicie po ludzku. Ja nikogo nie sądzę, leczy kiedy przyjdę, sąd Mój będzie sprawiedliwy..."

I choćby Judasza Iskariotę przyszło ci kiedyś osądzać,
Nie waż się! - czyś go znał?
Cóż, że Rzymian chciał zabijać?
Jakże wielu powstańców wydał twój uciemiężony kraj?
Czy na potępienie ich skazujesz?
Czy oceniasz to, że z tęsknoty za pokojem za miecz chwytali?
Ten zaś, Mesjasza poznawszy w pierwszym za osiołkiem szeregu stanął,
Chociaż nie był to bielą i majestatem promieniujący rumak!
A kiedy liście palmowe przed królewskim orszakiem kładziono,
I gdy radosne "hosanna!" niosło się ku niebu,
Dwie łzy w oczach zabłysły:
Pierwsza łza - radości i nadziei na przyszłość, w której Jerozolima, tak, jak podówczas w jednym zjednoczy się królewskim imieniu,
Drugą jednak inne oko wycisnęło i była to łza żalu, bez nadziei na przyszłość, w której to samo miasto miało zjednoczyć się na pałacowym dziedzińcu, w jednym wspólnym okrzyku: "ukrzyżuj!"
A gdy nocy pamiętnej stanął wobec Pana,
Czy pojmiesz o czym myślał?
Czy nie czekał hasła, by miecza dobyć i znów w jednym z uczniami szeregu stanąć?
Lecz w myślach swoich posłyszał głos: "Nie pojąłeś nauki mojej"...
Czyż jak inni w rozpacz nie popadł, gdy pojął tragiczną pomyłkę?
I czyż, jak Szymon wyparłwszy się Miłości nie szlochał gorzko?
Choćby Judasza Iskariotę przyszło ci kiedyś osądzać,
Nie waż się!
Bo czy wiesz, czy w sekundę przed Śmiercią, gdy z liną z drzewa się zsuwał,
W odruchu życia za pętlę chwytając,
Z rozpaczą nie wyrzekł, dusząc się z winy:
"Boże mój przebacz, bom nie wiedział, co czynię!"..?
Do ostatniej chwili nie osądzaj ludzkiej winy.

JM.

autor

WilczyPazur

Dodano: 2010-07-21 19:41:21
Ten wiersz przeczytano 460 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Bez rymów Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (3)

antybanał antybanał

Ależ moralizatorskie pieruny lecą z tego tekstu, aż
strach się bać.

DoroteK DoroteK

hmm... BARDZO ciekawy wiersz, czytałam takie
rozważania nad winą/ nie winą Judasza, bo czyż byłoby
Zbawienie, Zmartwychwstanie gdyby nie jego zdrada? to
oczywiście ciekawe ale takie rozważania prowadzić mogą
na manowce... nie bójmy się zła nazywać złem i nie
wstydźmy się Dobra, oczywiście głosimy Miłosierdzie
ale czyż bezkrytyczne miłosierdzie dla tego kto czyni
zło nie jest zdradą względem tego który tego zła
doświadczył?
dobrze, że powstał taki wiersz, warto o tych sprawach
rozmyślać i ważyć je w sercu... (dawno Cię nie było
WilczyPazurze :-) mam nadzieję, że urlop się udał :-)
pozdrawiam :-)

ula2ula ula2ula

wiersz w czytelny sposób poprzez imię zdrady znanej
stawia prawdę ponad czyny bo osądzać nie wolno to
przekreślanie innego bez dania mu szansy na obronę i
też nikt do końca nie zna czym zdrada podyktowana poza
sumieniem obwinionego Dobry bo łatwiej nieraz
bezdusznie skrzywdzić słowem nawet niż przywrócić
czynem najwyższym w wartości dobre czyjeś dobre imię
Wiersz dobry ma pazur Wartościowy Ku przestrodze
osądzających Pozdrawiam:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »