Do Przyjaciół Moskali
Susi Quatro - Can the Can:
https://www.youtube.com/watch?v=xYoogY-UGio
Do Przyjaciół Moskali
motto: (z dnia 26. 05. 2020 r. - z mojego
komentarza do komentarza Sael...)
"Mogę pisać do błękitnego motyla, a –
tęsknić do Andropowa. - Lub odwrotnie"
O inzynierze – Serc i Ducha!
nic nie jest wieczne:
Imperium – umiera.
Wyzbyte – wiary, nadziei – w
podsłuchach.
- Biorąc – wektory – wymiernosci... -
"zera".
Orły!... - tańczące – (wilki) - w
Kordylierach.
.................................
"Tak – Przyjacielu!..
- gdy spokojność ludzi – nie budzi
krzyżyk
dawany na drogę... - a tylko – "Gwiazda"
po nocy ich – łudzi...
nie jest – BEZPIECZNIE!
więc – odjeżdzaj... - z Bogiem.
Kiedyś... - nadejdzie Ci wiary godzina.
(i gdzieś – na obcej – i dalekiej
stronie...
byłbyś...
tak siebie – jaki mnie - przeklinał...)
I to – braterskie uściśnięcie dłoni."
Wiersz - zapis mentalnej rozmowy (czas –
1984? - 5.6.?) nie wiem z kim. -
Andropow?
Uriah Heep - Lady in black
https://www.youtube.com/watch?v=rdxdnUkka4o
****
Filipinki - Batumi:
https://www.youtube.com/watch?v=ugvqN-_IoI0
Filipinki - Ave Maria no morro:
https://www.youtube.com/watch?v=jPlqMHp0Deg
Komentarze (5)
Sławku! - coz to bylaby za scena poetyka - dyby -
tylko takie... - "na poważnie" - jak moje - a bez
takich wspanialych i leciutkich - jak Twoje
"wierszyki' - i bez willu - wielu - rozmaicie i
znakomicie piszących - niepodzielajacych bliskiego
nam w nas - spoglądania na świat? - Coz to bylaby za
scena poetycka - bez rozmaicie piszących - przeciez -
nie przeciw nam?
serdecznie pozdrawiam:)
Widzisz Wiktorku tak jest z wierszami o podtekście
politycznym. Bardzo szybko tracą aktualność. Wiem to
po sobie. Tylko że Twoje to są wiersze a moje jedynie
wierszyki. Pozdrawiam z plusem:)))
Michale i Anno! - wtedy - w prwopodobnych dniach
pisania wiersza - jak i wcześniej - "umieranie
Imperium" - powsechnie - wydawało się nieprawdopodobne
- jako 'w ogole niemozliwe' lub 'nie wiadomo - jak '
i niewiadomo - kiedy' - lub- ' jezeli w ogóle - to
'moze kiedyś - w czasach - sytucji- hen-hen - nie
wiadomo jakiej'.
kwestią byyło i jest - czym mialo lub moglo być '
umieranie Imprerium'.
przemiana - daleko idaca przemiana Zsrr - byla mozliwa
- i - jak mi się wydaje - mogłabyć - wielce szczęsliwa
dla mieszkańcow "kraju" - i "kraowow rad" i
miezkańców krajow o juz istniejącej "tadycyjnej
emokracji" w przypadku udzielenia wlaściwego wsparcia
procesom zachodzącym w ZSRR.
Wsparcia - zadnego wsparcia ze strony "przestrzeni -
"zachodniodemokratycznej" dla pozytywnych rezultatow
przemian i pozytywnych trendow nie dano.
"Świet Demokratyczny" - i jego decydenci - okazal się
niezainteresowany demokracja i wolnoscia w ZSRR - jak
i w Chinach - z powodu wielu własncych zachodnich obaw
i lekow oraz spolecznych nieumiejętnosci .
rezulat jest taki jaki jest: nastapił - jakis tam -
rozpad Zsrr ( z tylko częsciową akceptacją tego
rezultatu w krajch poradzieckich (decydenici) i potęga
gospodarcza ChRL - zarządzanej centralnie - przez
"centralkom" - i zagrozenia plynące dla ludzi w tych
krajach - i zagrozenia i dysfunkcje plynące na
zewnątrz.
Pewne analogie - po stronie decydentow
'demokratycnych" - istnieja takze obecnie (np. w
relacji wewnetrzej - "UE - RP")
Pozdrawiam serdecznie:)
imperium tak szybko nie umiera- wydaje na świat swoje
dzieci które pielęgnują tradycje.
Śmierć imperium, to proces rozłożony na lata, dekady,
a może nawet wieki. Choć rzeczywiście w 1989 roku
mogło się wydawać, że dom niewoli wali się w gruzy,
dziś widzimy, że z jego murów wypadło tylko parę
cegieł, a on sam trwa nadal i może jeszcze trwać
długo.