DO RAJU
Rozbierasz mnie swym spojrzeniem przy
blasku księżyca
fale dotykają naszych zmęczonych stóp
delikatnie kładzież mnie na rozpalony
piasek
ściągasz bluzkę całujesz szyje i biust
na plaży nikogo nie ma oprócz nas i
namiętności
Twoje palce wplecione w me czarne włosy
całujesz i ja całuję pełna miłości
coraz intensywniej Cię czuję
moja głowa pulsuje
policzki nabierają rumieńców
całe me ciało coraz bardziej nabrzmiewa
chcę już z Tobą dotknąć nieba
Podniosłeś moją krótką spudnicę
juz nie wytrzymam już chcę Cię
nakryłeś mnie swoim ciepłym ciałem
przycisłeś do siebie całym ciężarem
i teraz chcę krzyczeć by zazdrościli
wszyscy święci
wiatr kołysze nasze złączone ciała
Słyszę twój oddech coraz głośniej i
głośniej
zaczynam topnieć jak lodowiec
powoli zanikam w odchłani
powoli zanikam w Tobie
przygryzam wargi
zamykam oczy
wyciągam ręce...
Anioły zabrały do Raju!!
Komentarze (1)
Normalnie wiersze piszesz z zapałem punkt dla ciebie
za pisanie pa pozdrowienia