Do serca
Jak zdławić strach aby się obudzić
z snu który ciągle nie pozwala spać
oczyścić umysł z chorych wspomnień duszy
serce pomóż proszę ten ostatni raz.
Odwracam głowę widzę tylko przepaść
nie ufam nawet gdy nie pada deszcz
drżę z zimnych myśli dusze się słowami
cofam się, muszę, jednak przez to
przejść.
Czy to iluzja serce powiedz proszę
umysłu nawet pytać już nie muszę
chcę się zatrzymać, zawisnąć i trwać
czy pewność kiedyś wypełni mą duszę ?
...ptak ze złamanym skrzydłem nigdy już nie poleci w niebo jak dawniej...
Komentarze (3)
Serce ma to do siebie, że pamięta ostrzej, wyraźniej
wszystkie krzywdy mu wyrządzone. Jednak czas leczy
rany... ;)
piękny wiersz pełen smutku i obaw..oczyścić się ze
wspomnień,które sprawiają ból....ładnie
więc niech niebo zniży się do ptaka ze złamanym
skrzydłem... pozdrawiam