Do wroga 4:
"Czasami twoje plany przeradzają się w inne..."
Nadszedl czas zemsty.
Moje serce z ukojenia drzy.
Ale ty juz nie jestes taka jak przedtem,
patrzysz sie na mnie blagalnymi
oczyma, twe slowa...."Prosze oszczedz mnie"
wywoluja
zagmatwanie...coz mam zrobic, modle sie w
duchu?!
Czy juz przyszedl czas przebaczenia?
Bo zamiast wstretu i nienawisci, czuje
tylko litosc.
A ty! Juz nie slysze tych slow, ktore za
kazdym raze sprawialy mi
cierpienie...
Idz! Uwalniam cie, uwalniam mego wroga, czy
dobrze robie?
Jesli ktos ma watpilowsci, spytajcie sie
Pana Jezusa, czy dobrze robil.
"Nauczmy się przebaczać..."
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.