dobra nocka
w przestrzeni między jawą a snem
zamieszkałam na chwilę
pająki z kont wyfrunęły na miotłach,
wystraszyły sobą otwory, baśń z dzieciństwa
opowiedziała się w trzech słowach po
stronie i-lustracji,
a wieczny sen chodzi cicho wokół swego
wieka od traumy
i podgląda spod kaptura, która sztuka szuka
spodka
przestrzeń między jawą a snem
zaprasza gości innością,
ale nie wpadaj tam bez końca.
Komentarze (6)
Umiesz zajrzeć w głąb i opisać to co tam
dostrzegłaś... a nawet zaprosić - chociaż z
zastrzeżeniem.
pająki z konta a po tem jenki ... :)
Mój pająk czeka tu, gotów wedrzeć się do kobiecego
snu. Tam wpuszczając jad, bedzie rozkosz jadł.
nasz język jest przebogaty, a autorzy, którzy potrafią
z niego wydobywać skarby - to odkrywcy; brawo,
odkrywco, za coś nowego, świeżego i dowcipnego :)
"pająki z kont" - bardzo zgrabnie ujęte to co nas
buduje, zasila, czym "płacimy" światu, ludziom. Wiersz
jest dla mnie opisem wglądu w siebie w swoją historię,
nie zawsze łatwą, niejednokrotnie bolesną
(epizodycznie), jako wyraz świadomości tego, że są w
nas obszary odkładane na potem, z którymi przyjdzie
nam się kiedyś zmierzyć, wybaczyć, zrozumieć,
umiejscowić je i przypiąć do chronologicznego słupa
doświadczeń dokładnie w miejscu, gdzie być powinny.
Dobry wiersz - dialog wewnętrzny - defragmentator
umysłu działa +)
"pająki z kont" ? Tak ma być, czy to chochlik ?