Dobranoc
Kiedy umrę, to umrę - po prostu.
Nie ma co temu dodawać znaczeń.
Gdzieś pójdę, coś zobaczę,
w czymś udział wezmę.
Przerwę
tok myśli i słów potoki.
Może w niebie wysokim
się znajdę. W piekle?
Nie daj Boże.
Będzie beze mnie
świat dalej powiewał jak proporzec,
zagrzewając do potyczek
tych co potem nastaną.
Tak będzie gdy życie,
powie mi - dobranoc.
autor
DoroteK
Dodano: 2012-11-19 06:08:38
Ten wiersz przeczytano 1614 razy
Oddanych głosów: 39
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (36)
Wzbudza do refleksji. Cieplutko pozdrawiam
Typowo jesienna myśl. Miłego dnia.
Dziś się rodzimy, jutro odchodzimy. Bardzo mądry,
refleksyjny przekaz. Pozdrawiam.
Jakże i kiedy, chodzi po głowie,
a życie na to przecież odpowie!
Pozdrawiam!
Życie zawsze powie swoje, życie przytnie prawdy bardzo
moje.
Pierwsza zwrotka bardzo dobra, druga, z tym
wyszczególnianiem gdzie się można znaleźć, nieco
przegadana, Ja widziałbym to "Może w niebo wysokie
zajdę. Może." I tyle wystarczyłoby mi.
Puenta - a po nas nie będzie potopu. Świat nawet nie
westchnie. Bo przecież prawie nie wie, że jesteśmy.
Pozdrawiam