DOBRANOC
Jeszcze tylko słowo jedno
Jeszcze tylko jeden uśmiech
Nim na niebie gwiazdy zbledną
A jutrzenka blaskiem muśnie
Siedzisz tutaj ciemną nocą
Obserwujesz ruchy gwiazd
Płomieniście dziś migocą
Jakby chciały ogrzać nas
Otulić kocem gwieźdźistym
Złote komnaty otworzyć
Na kobiercu srebrzystym
Księżycową kołyskę położyć
Zamykamy się w marzeniu
Balast znużenia obciąża oczy
W tejże chwili, w oka mgnieniu
Niepostrzeżenie sen wkroczył
Głucha zapada wnet cisza
Tylko blask odbity na ścianie
Szept naszych ust usłyszał
Słodko śpij - dobranoc kochanie
Jutro nowy dzień nastanie.
Komentarze (5)
bardzo sympatyczny wiersz, pozdrawiam :)
Piękna, liryczna melancholia. :)
Lekki i przyjemny w odbiorze. Wprawia czytelnika w
dobry nastrój:)
Pozdrawiam:)
Jutro piękne może być:)pozdrawiam cieplutko:)
A nowe to zawsze piękne
Miłego dnia