Dobroć...
Dobroć sama w sobie jest dobra.
Nie potrzebuje pomocy, bo sama pomaga.
Jest niezniszczalna,
w swej potrzebie niezaprzeczalna.
Każde dobro ma twarz anioła,
uśmiech radości, siłę pomyślności.
W każdym sercu dużo życzliwości.
Atutem dobroci jest bezinteresowność.
Porusza zatwardziałe serca.
Przepędzić i zastraszyć się nie da.
Każdemu poprawi pogodę ducha.
Wokół roztacza ciepło, bliskość,
otoczenia życzliwość.
Przynosi szczęście i radość.
Likwiduje zło – dobrymi czynami.
Niech trwa między nami.
Niech zawsze będzie, gdzie jest
potrzebna.
Niech towarzyszy każdego dnia.
Czyńmy tak, by zawsze w nas była.
Komentarze (1)
Interesująca refleksja.