Dobrze już było
Co było wczoraj już nie wróci
Niech każdy nadzieję porzuci
Stary świat w sercu zachowa
Nadchodzi przyszłość nowa
Do zera długi zresetują
W kajdany niewoli zakują
Bunt z komuny wykluczą
I na nowo jak żyć nauczą
Nie dajmy się zmanipulować
Żeby jutro tego nie żałować
Fakty poskładajmy razem
A staną się jasnym obrazem
Otwórzmy szeroko oczy
Bo śmierć za nami kroczy
Nie można na to pozwolić
By ślepo dać się zniewolić
Niech mnie ktoś uszczypnie
I ta straszna mara zniknie
Niech powróci sen spokojny
Precz odejdą wizje wojny...
Komentarze (47)
Mam trochę inne zdanie.
Nie jesteśmy zniewoleni.
Komuna, to jak było, oby nigdy więcej,
Wojny też nie.
Całkowicie zgadzam się z treścią wiersza. Też tak
myślę. Życzę udanego dnia wypełnionego życzliwością:)