Doceńcie mnie docencie
Próżno trudzi się docent,
dobrych porad udziela,
mnie dopadły złe moce
i każą tworzyć dzieła.
Jeden jest na to sposób,
abym przestała pisać:
Musi wśród znanych osób
znaleźć się egzorcysta,
co złe duchy wygoni
(które we mnie się gnieżdżą).
Pióro wypadnie z dłoni
nieskalanej poezją.
autor
krzemanka
Dodano: 2015-04-16 01:22:54
Ten wiersz przeczytano 2254 razy
Oddanych głosów: 44
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (51)
Uciekło mi słowo. Miało być "pod wpływem
transformacji":)
Dziękuję nowym gościom za komentarze.
Vick Thorze: może pod transformacji, zamienię się w
krzemień pasiasty:)) Miłego dnia wszystkim.
Każdy ma swój rozum, ale nie zawsze potrafi z niego
korzystać.
Super:):). Zawsze Doceniam:). Miłego:)
krzem anko dokonaj metamorfosis, przemiany
wtedy nie do ruszenia będą twarde krzemiany,
a docent? do centa będzie spłukany!
czym? - jak zwykle, wodą sodową
c.b.d.u. "Ab ovo usque ad mala "/ Horacowo
Dzięki zefirze i Alicjo za poparcie
dla wierszyka. Miłego dnia.
Złe duchy są złośliwe, nie ma co im wierzyć i się
przejmować.
Posłuchaj dobrych duszków i pisz!
Serdeczności :)
Mistrzowski strzal w dyche hehe Wiktora bym za to dal
pozdrawiam
Dziękuję wszystkim, którzy przeczytali
wierszyk i pozostawili komentarz i uśmiech.
Docentowi zaś za spełnienie tytułowego marzenia:)
"Czuj , czuj, czuwaj" grusz-ela:)
Miłego dnia wszystkim.
Dobrymi radami coś wybrukowane.
Czuj duch! Kiedy doceń-t bieży z diagnozami. :)))
No i już podziałało - bardzo zgrabnie i dowcipnie
napisała Pani :) :)
dzień dobry
egzorcysta chyba odpędza to co szkodzi a nie całe zło.
pozdrawiam
:))) Ech, krzemanko!
Rozśmieszyłaś na dzień dobry :)))
Miłego dzionka :)
Podoba mi się :)