dochodzenie do puenty
moja poezja nie zna metafor
lodem okłada od spodu
przenika dreszczem
woła jeszcze
jeszcze
jeszcze
zapisz białą kartę
włóż buty choćby podarte
słowem ceruj
i spaceruj
spaceruj
spaceruj
autor
Irena Tetlak
Dodano: 2015-07-23 23:29:36
Ten wiersz przeczytano 729 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
Dziękuję ...postaram się jak najpiękniej ;)
świetny tekst i ceruj:))
Bardzo serdecznie Wszystkim dziękuję za czytanie i
komentarze, pozdrawiam serdecznie :)
ładnie:)pozdrawiam
ładne to dochodzenie w Twoim wydaniu :) pozdrawiam
Ładnie.
Dobrego dnia:)
Wiec pisz wiecej i wiecej bo bardzo mi sie podoba
Twoje pisanie.
Potrafisz haftować wiersze :) Spacerem doszłam do
puenty, a teraz idę na balkon...zapalić i poczytać z
gwiazd.
Dobrej nocy!
Bardzo ładnie.Pozdrawiam:)
A jednak - są metafory.
Pozdrowionka.