dojrzały owoc
nie znasz mnie wcale, a mimo to listopadowe
noce kończą się pachnącym porankiem
— pieszcząc zmysły,
zahaczają o poranną kawę.
to nic, że stoję przed tobą całkiem nago
- promienieję, roztapiam zamrożone
uczucia
ciepłą dłonią dotykasz wilgotnych ust
i nic nie dzieje się bez powodu, gdyż
w świetle gwiazd wypowiedziane słowa
pozostaną aromatem
a nie wyschniętym spojrzeniem z zaświatów.
autor
Ewa Kosim
Dodano: 2017-05-23 00:06:12
Ten wiersz przeczytano 1552 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (38)
Tak, to dojrzały owoc poezji, miłości i namiętności tu
i teraz.
Toż to Raj niebiański, osnuty mirażem,
czytam raz i drugi, o nim właśnie marzę.
Magdo dziękuję:) serdeczności
Magdo dziękuję:) serdeczności
Tez myślę, że nic nie dzieje się bez powodu- a wiersz
piękny.Pozdrawiam.
dziękuję kochani:) pozdrawiam serdecznie
Ślicznie z nutką erotyzmu.
Bardzo mi się podoba!
Pozdrawiam Ewo :)
Piękny, zmysłowy wiersz.
Roztoczyłaś piękny owoc, oczywiście obraz :)
dziękuję za komentarze
wyobrażam sobie peelkę nago w konwaliach....nastroiłaś
mnie z rana naczczo Ewo !
Piękny, delikatny erotyk Ewuniu. Ech, zaraz dopiszę
ciąg dalszy, tak mnie zainspirowałaś. Uściski kochana,
po długiej przerwie:-)
Twoje wiersze są jak surrealistyczne obrazy.
wyobraźnia czy rzeczywistość?
pozdrawiam serdecznie :)
Majowe noce do poranku z nieznajomym... Fantazja? ;-)
Pozdrawiam :)
Owoce majowej nocy dojrzewają w Lutym następnego roku