W dolinie siły
Za smutno na deszcz za wesoło na słońce
w sam raz na początki gorzej na końce
w imię miłości na przekór rozstaniom
w hołdzie radości i pięknym paniom
Nie chcę być z Tobą ani bez Ciebie
spotkałem miliard znaków na niebie
żaden pewności nie dał mi nigdy
co może celem być całej gonitwy
Za bardzo nie walczę panuję pokój
mam jeszcze wiarę i mały błysk w oku
to daje mi powód by trzymać się liny
poezja jak apap w dolinie siły
Wierz w siebie częściej aniżeli we mnie
ja jestem tutaj tam gdzie nie ma Ciebie
miejscem spotknia niech będzie piękno
dech zaprze słowa a nogi wymiękną
Komentarze (2)
Yari,no pięknie napisałeś.Poezja!
"poezja jak apap w dolinie siły"- mmm... :]