Dom jest tam, gdzie serce...
Cztery ściany, para okien i drzwi
To dom, w którym żyjemy my.
Tak małe pomieszczenie,
A jednak jedyne bezpieczne
schronienie...
Ile wydarzeń, czy szczęśliwych chwil
Ten mały domek już w sobie pomieścił.
Ile ludzkich zmartwień, bólu i
cierpienia
Przemilczy, nie wyda głosu brzmienia...
Tam wszystko się zaczyna
I kończy czasami...
Dom ciągle stoi,
My zmieniamy się pokoleniami...
Życie to taka ulotna chwila,
Przypomina mi istnienie motyla...
Każda istota niczym pył w przestworzach,
Który znika bez powrotnie w głębinach
morza...
Więc próbujmy przeżyć
Te krótkie chwile jak najmilej,
Uczmy się dom napełniać miłością,
Nie zajmować się ciągle
Tylko codziennością...
Dajmy swą miłość innym w podzięce
Pamiętajmy, że dom jest tam, gdzie serce...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.