Dom moich marzeń...
Dla zagorzałych domatorów... ...takich jak ja.
Cztery deski,
wąska ścieżka,
ze dwie łezki,
kupa szczęścia;
Nasze serca,
i kominek,
dywan w pasy,
stosy skrzynek;
Pięć uśmiechów,
osiem smutków,
dłoń otwarta,
pies w ogródku...
...dom wyśniony,
wymarzony,
Sen to przecież
nieskończony,
gdy tak marzyć,
mieć nadzieje,
w prawdę sen ten
się przeleje;
wtedy sam mi
przyznasz skrycie:
"ja kocham ten dom
nad życie".
autor
czemu
Dodano: 2006-09-29 17:36:05
Ten wiersz przeczytano 1644 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.