Domek z kart
I rozsypał się domek z kart
Słucham?
Nic, nic. Tylko zawiało. Odbuduję.
Syzyfowa praca
Dlaczego?
Lepiej zamknj okno...
Warto wierzyć w swoje marzenia, ale trzeba podchodzić do nich z sensem, roztropnie, rezolutnie...
I rozsypał się domek z kart
Słucham?
Nic, nic. Tylko zawiało. Odbuduję.
Syzyfowa praca
Dlaczego?
Lepiej zamknj okno...
Warto wierzyć w swoje marzenia, ale trzeba podchodzić do nich z sensem, roztropnie, rezolutnie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.